Jedno krótkie spojrzenie na widownie i bach! Pierwszą osobą którą widzę jesteś Ty. Nie spodziewałam się, że przyjdziesz na premierę. Uśmiechasz się, nawet do mnie machasz. Udaję, że szukam kogoś w tłumie, uciekam. Ostatni dzwonek, światła, muzyka, stres mija. Pierwsza scena. Druga. Trzecia. I kolejne. Ostatnie słowo, owacje, podziękowania, ukłony, gratulacje. I Ty, stojący gdzieś na tyłach, podchodzisz, całujesz w policzek. Nagle róża w moim ręku a Ciebie już nie ma. Wybiegam na zewnątrz, szukam Cię, widzę! Zmierzasz wolnym krokiem do domu, biegnę. Odwracasz się na dźwięk obcasów, i już jestem w Twoich ramionach. Z powrotem przy Tobie, bezpieczna, szczęśliwa.. | kiwiki
|