Siedziała na ławce przed swoim blokiem, sama, w ciszy. Myśląc o swoich błędach i porażkach, które ją w życiu spotkały. Właśnie dostała wiadomość od niego : "Przepraszam. Wybaczysz mi ?". Nie wybaczyła , ale wiedziała, że straciła najważniejszą osobę w swoim życiu. Zabrała nóż i poszła do tej, która zniszczyła jej 2 letni związek. Czekała na nią . Wymierzając idealny i śmiertelny cios w klatkę piersiową dziewczyny, nadal niczego nie żałując - uciekła. ... Siedziała a koło niej adwokat, który próbował przekonać sąd, że to nie ona zabiła.♥
|