Miłość? Przeznaczenie? Czym było to coś, co od początku nie dawało mu wyboru? Nie umiał tego nazwać. Ona zastanawiała się nad podobnymi sprawami. Od wczoraj wiele się w jej życiu zmieniło. Czuła się tak jakby nagle skończyło się cudne i beztroskie dzieciństwo a zaczął koszmar. Jego pocałunek przypadkiem spowodował, że nagle zobaczyła to wszystko, co w niej było juz od dawna, a o czym nie wiedziała, lub nie chciała wiedzieć, Musiała teraz wiele przewartościować. Poprzednie myśli, zasady plany, wszystko było nieważne. Wyrosłam z siebie samej - pomyślała gorzko - Obudziłam się z siebie wczorajszej
|