nie była na kacu, nie piła dzień wcześniej, ale kiedy się obudziła poczuła okropny ból głowy. ledwo wstała i zawlekła się do kuchni by wziąć niegazowaną wodę butelkowaną. wróciła do pokoju i położyła się znów do łóżka. kiedy jednak sąsiadka zaczęła puszczać wodę i przepływała ona rurami między ścianami jej pokoju - czuła się jak w centrum wodospadu. huk rozsadzał jej czaszkę. nie wiedziała co się z nią dzieję. /katajiina
|