Gdy nie było go w jej życiu układało się jej bardzo dobrze , była szczęśliwa, rzadko płakała. A gdy pojawił się on wszystko się zmieniło już rzadziej na jej twarzy gościł uśmiech, częściej płakała Jej życie się zmieniło, zaniedbała przyjaciół, było w niego zapatrzona, że nie liczył się dla niej nikt inny tylko on. A on tak po prostu odszedł. A ona została sama./weroniczqaa i Klaudia:*
|