boję się. znowu. już nie wiem co mam robić, która decyzja jest słuszna. cokolwiek zrobię kogoś zranię, znajomych, jeśli będę grzeczna i będę im ciągle odmawiać wyjść, matkę, która sama mnie wychowała, jeśli nie będę się jej słuchać. ale najgorsze jest to, że w obu wypadkach zranię siebie. nie umiem zrezygnować ani z przyjaźni ani z rodziny, a rozmowy nic nie dają. jestem w chuj rozdarta, a na podjęcie deyzji mam mało czasu ./wasteoftime1
|