strzelał we mnie karabinem słów
użył najcięzszych jakie mu tylko potrafiły przejść
przez jego pełne i miękkie usta
celnie trafiał w moje mizerne serce
każde z nich utkwiło głęboko
ból odbierał powoli oddech
zapomniał o jednym
przecież nie jestem kuloodporna..
|