Siedząc z tobą w parku po raz kolejny, słuchając twoich nic nie znaczących przeprosin, patrząc na twoje małe piesko-we oczy, podejdę do Ciebie, usiądę ci na kolanie i wyszeptam ci do ucha.. " Spierdalaj kochanie" po czym odejdę i już nigdy mnie nie zobaczysz. /Czekox.
|