2. On szybko przegonił tamte. Drwiącym tonem spytała go czy już znalazł pocieszenia i z iloma się przespał. On ukrył twarz w dłoniach i spojrzał na nią smutnymi oczami ,powiedział ,że nie chciał ,że przeprasza,przysięga ,że to się nigdy nie powtórzy. Dziewczynie łzy napłynęły do oczu. On wyprowadził ją i chciał pocałować mrucząc ,że wiedział ,że ich miłość przetrwa. Ona odepchnęła go uderzyła otwartą dłonią w twarz. Zabolało. Widziała to. Po czym zaczęła krzyczeć ,że to żałosne,on stracił jej miłość ,ona za to nauczyła się żyć połową życia ,a on chce ją jeszcze raz. Za kogo on się ma ?! Biega dookoła zostawiając blizny kolekcjonując swój słoik serc ! Stanęła ciężko dysząc . W końcu wyrzuciła z siebie to co ją uciskało przez tyle czasu. Odbiegła i poszła do parku obiecując sobie ,że nigdy się nie zakocha.
|