Łatwo o tolerancję kiedy wszystko się układa.
Trudniej o tolerancję gdy nieszczęście na nas spada.
Gdy na świecie włada bieda, rozpacz i przemoc;
Gdy nie ma już nadziei, bo wyparła ją niemoc.
Dlaczego jesteśmy tak pełni nienawiści?
Przecież na świecie jest miejsce dla wszystkich…
Napędzają nas wygórowane ambicje.
Chore pragnienia nagle stają się bliskie.
A swoją wściekłość wyładujemy na ludziach.
Mamy karty kredytowe a nie mamy współczucia.
Ja nie pouczam, nie jestem niewinny,
Żyję tylko nadzieją, że świat będzie inny.
|