Na początku bolało, w końcu taki plastik mi Cię odbił. Ale za to później było mi dobrze. Twój wzrok, gdy choć na moment spojrzałam na innego. I ten komentarz o tym, że ślicznie dziś wyglądam, mimo że była przy tobie twoja tleniona piękność. I ta prośba, abym do Ciebie wróciła. Chciałam się zgodzić, ale później uświadomiłam sobie, że nie jesteś mnie wart. Nie byłeś, nie jesteś i nie będziesz kochanie.
|