Dzień jak co dzień. Wstajesz o 6 ze słowami "K****, znowu zaspałam!"
Biała koszula, żakiet, kluczyki, torebka, łyk kawy i w nogi.
Wyrywasz kartkę z kalendarza, myślisz "o niedziela" to znak, że od jutra zaczynasz nowy tydzień niczym nieróżniący się od poprzedniego.
Szału nie ma.
|