Strach zamyka Ci oczy . Chcesz to widzieć lecz nie możesz .. Wstajesz rano patrzysz nie ma ukochanej , wybiegasz z domu , biegniesz wyczerpującym krokiem . Stajesz między dwiema ulicami przecinającymi się w pół .. Dzwonisz ? ! jedzie , to ona . Rozpędzona taksówka trafia prosto w nią . Podbiegasz , to już za późno ( gdybym nie zadzwoniła )
|