Była zwykłą, ładną dziewczyną, o różnokolorowych oczach i blond włosach. Miała swoje oddane przyjaciółki. Jedna z nich zabrała ją na spotkanie z jej kumplami. Był tam On. Od razu jej się spodobał. Wygłupiali się, rozmawiali. Kilka dni później dowiedziała się, że spodobała się chłopakowi. Ucieszyła się. Napisała do niego na gg. Bardzo dobrze im się rozmawiało. Spotykali się coraz częściej. Ona coraz bardziej się zakochiwała. Myślała o nim cały czas. W końcu powiedziała mu co czuje. Nie wiedział co odpowiedzieć. Po jej policzkach spływały łzy. Napisał jej, że jest dla niego przyjaciółką i potrzebuje czasu. Potem unikał kontaktu. Dziewczyna coraz bardziej się załamywała. Jej nadzieja na to, że będą razem cichła. W jej oczach był idealny. Nie widziała świata poza nim. Nie chciała już czekać. Chciała, żeby wreszcie był jej. Znów zaczęli się spotykać. Rozmawiali, przytulali się. Była przy nim taka radosna. On bał się ją skrzywdzić. Dużo osób życzyło im źle i nie chciało, żeby byli razem.
|