|
apisk.moblo.pl
szczerze? szczerze to jesteś mi obojętny ale kiedy Cię mijam albo stoję obok Ciebie to jest mi inaczej. czuję jak moje serce przyspiesza bicie. to chyba nazywa się wewn
|
|
|
apisk dodano: 25 listopada 2011 |
|
szczerze? szczerze, to jesteś mi obojętny, ale kiedy Cię mijam albo stoję obok Ciebie to jest mi inaczej. czuję jak moje serce przyspiesza bicie. to chyba nazywa się wewnętrzne szczęście apisk
|
|
|
apisk dodano: 20 listopada 2011 |
|
|
|
apisk dodano: 20 listopada 2011 |
|
|
|
apisk dodano: 17 listopada 2011 |
|
rozpływam się, uciekam znikam milczę, znów skradam się
|
|
|
apisk dodano: 13 listopada 2011 |
|
nie wybrałam Cię przez przypadek. to było nam przeznaczone.
|
|
|
apisk dodano: 13 listopada 2011 |
|
dlaczego to my mamy cierpieć, wylewając ocean łez? nie przesypiać nocy, dławiąc się wspomnieniami? zamieńmy się rolami z mężczyznami. zacznijmy się zabawiać, każdym napotkanym facetem, bez skrupułów. wykorzystujmy i pozostawiajmy bez słowa. jeździjmy na ki...lka frontów, mając w poważaniu ich uczucia. wpisując w swoich magicznych notesikach 'zaliczony-odstawiony'. zero zaangażowania, emocji. wypierzmy się ze wszelkiego uczucia i bądźmy bezwzględne do granic możliwości. niech choć przez ułamek sekundy zastanowią się, jak to jest płakać z powodu nieodwzajemnionych uderzeń serca...
|
|
|
apisk dodano: 13 listopada 2011 |
|
zdyszana ominęła ostatni schodek na siódmym piętrze Jego bloku. stanęła przed drzwiami unosząc dłoń ku dzwonkowi. chwilę się zawahała , po czym z ogromną determinacją przytrzymała biały przycisk. zrobiła lekki krok do tyłu czując na plecach powiew chłodnego wiatru. wzięła głęboki oddech patrząc jak powoli uchylają się drzwi. otworzył je szerzej, stając przed Nią w rozpiętych spodniach i bez koszulki. pociągnięciem ręki ogarnął roztrzepane włosy patrząc się swoim pociągającym spojrzeniem. chciała już do Niego podejść, rzucić mu się w silnie zbudowane ramiona i wyszeptać ' tęskniłam, wiesz? ' . ale nie zdążyła, pod Jego ramię wdrapała się mała blondynka owinięta w biały ręcznik. pocałowała go w policzek gładząc Jego dobrze zbudowane ciało. serce zabiło Jej szybciej, łzy same zaczęły spływać z zaczerwienionych z bezsenności oczu. wycofała się, szybko zbiegając po schodach. piętro niżej upadła, zanosząc się głośnym szlochem. a On ? zatrzasnął za Nią drzwi świadomie raniąc dalej
|
|
|
apisk dodano: 13 listopada 2011 |
|
Była zwykłą, ładną dziewczyną, o różnokolorowych oczach i blond włosach. Miała swoje oddane przyjaciółki. Jedna z nich zabrała ją na spotkanie z jej kumplami. Był tam On. Od razu jej się spodobał. Wygłupiali się, rozmawiali. Kilka dni później dowiedziała się, że spodobała się chłopakowi. Ucieszyła się. Napisała do niego na gg. Bardzo dobrze im się rozmawiało. Spotykali się coraz częściej. Ona coraz bardziej się zakochiwała. Myślała o nim cały czas. W końcu powiedziała mu co czuje. Nie wiedział co odpowiedzieć. Po jej policzkach spływały łzy. Napisał jej, że jest dla niego przyjaciółką i potrzebuje czasu. Potem unikał kontaktu. Dziewczyna coraz bardziej się załamywała. Jej nadzieja na to, że będą razem cichła. W jej oczach był idealny. Nie widziała świata poza nim. Nie chciała już czekać. Chciała, żeby wreszcie był jej. Znów zaczęli się spotykać. Rozmawiali, przytulali się. Była przy nim taka radosna. On bał się ją skrzywdzić. Dużo osób życzyło im źle i nie chciało, żeby byli razem.
|
|
|
apisk dodano: 12 listopada 2011 |
|
ma ktoś jakieś dłuższe wpisy o marzeniach? ;)
|
|
|
apisk dodano: 11 listopada 2011 |
|
|
dzisiaj, równo o jedenastej jedenaście pomyślałam życzenie. takie samo, jak zawsze. o Nim, o przyszłości, o nas. przypadkiem zerkając później na zegarek odczytałam dwie szesnastki. 16.16 = będziecie razem. akcja 'zbieram na leczenie' rozpoczęta.
|
|
|
apisk dodano: 11 listopada 2011 |
|
But if we dare We will succeed .apisk
|
|
|
apisk dodano: 11 listopada 2011 |
|
bo niewykorzystane szanse bolą znacznie bardziej niż popełnione błędy
|
|
|
|