'nie sądzę' - stwierdziłam. 'ale ty mnie nawet nie znasz!' - stwierdził oburzony. 'no właśnie' - odpowiedziałam. 'nic nie rozumiesz' - stwierdził. 'no pewnie. masz mnie za tak zwykłą dziewczynę, że sugerujesz, że nie zrozumiem twojego życia, które wygląda jak życie prawdziwej gwiazdy' - powiedziałam. 'nie to miałem na myśli...' . 'więc co? ' . 'chodzi o to, że twoje życie całkiem różni się od mojego' . 'no tak. jesteś bogaty. przyjaciół traktujesz jak swoich niewolników, a od rodziców bierzesz tylko kasę. codziennie rozdajesz setki autografów. atakują cię fani. przecież ty tylko śpiewasz. przez głupie covery na youtube jesteś sławny. wiesz czym nasze życie się różni ? w tym, że w twoim życiu nie ma uczuć, nie ma prawdziwej miłości, przyjaźni. nie ma nic. twoje życie jest puste. nic już nie osiągniesz, jeśli będziesz dalej siedział w tym bagnie, które do tej pory tak bardzo ci się podobało' - powiedziałam wszystko co leżało mi na sercu. [cz.6] / mojekuurwazycie
|