wiesz, gdy słucham twego głosu.. jak umiejętnie dobierasz swoje myśli w słowa powolny płomień przenika me ciało, oddycham głęboko rozkoszując się każdą nutą, która wypływa z twoich ust. gdy jesteś coraz bliżej me oczy nabierają coraz większego blasku, oddech staje się coraz szybszy. gdy stoisz tuż przy mnie, by po chwili mnie objąć zimny pot oblewa moje rozpalone drżące ciało. czuję wtedy jakbym miała zaraz umrzeć mimo że tak bardzo w tym momencie chcę żyć. jak nigdy indziej. i w końcu gdy trzymasz mnie w ramionach początkowo serce próbuje wyrwać się z mojej klatki piersiowej tak, jakby chciało być jak najbliżej twojego.później, gdy już wie, że jest bezpieczne uspakaja się.. oddech, który wcześniej się zatrzymał powrócił.. spokojny.. łagodny.. wiem, że niczego cudowniejszego nie mogę przeżyć.. /malinowamamba
|