zastanawiam się po co na to czekałam. minęło tyle miesięcy, tyle marzeń i myśli. wszystko przeminęło. chwile nie powróciły, ale wróciłeś Ty. byłam szczęśliwa, że jesteś obok. miałam wielką nadzieję, że odbudujemy to, co zniszczyliśmy. ale wiesz co? brak większego zainteresowania z Twojej strony mnie wykańcza. po co znowu dałeś mi nadzieję, skoro jest ona bezsensowna? niby jesteśmy razem, chociaż daleko od siebie, ale tak naprawdę w ogóle tego nie czuję. postaraj się, bo znowu mnie stracisz. a chyba tego nie chcesz..? chyba.. / tonatyle
|