Była północ, zadzwonił do mnie jego kolega. Nie wiedział jak ma mi powiedzieć że on właśnie całuje się z tą szmatą. Ubrałam się i w 15 minut byłam na tej domówce, na samym końcu miasta. Ona? Wyszarpana za włosy. On ? Spojrzenie, które sparaliżowało całe jego ciało.
|