Pamiętała dokładnie jak sie poznali. On klasowy rozrabiak a ona grzeczna uczennica.. Na poczatku nie zwracali na siebie uwagi.Czasem tylko rzucił jej chamski tekst na który ona odrazu chamsko odpowiedziala. Wkoncu przyszła lekcja na której musieli pracować razem. Ona zauważyła jego piekny uśmiech a on jej cudowne oczy. Nastepnego dnia usiadł przed nią odwrócił sie i zabrał jej telefon: -Oddawaj krzyneła. - Spokojnie mała -powiedział i uśmiechnoł sie tak jak ona lubi. Położył na ławce a ona zaraz dostaje SMS-a ":*" - Co zaś za pajac nieznajomy do mnie pisze!- wrzasneła! Odwrócił sie i znów uśmiechnoł..- To ja tylko pisz do mnie -Bez watpienia tak bedzie- odpowiadziała zawstydzona
|