Dziś Więcej jest bogiem, a wieczna gonitwa, by mieć
Jest jak nowoczesna modlitwa
I większość próbuje wytrwać w tej wierze,
Że wyciąg z banku stał się pacierzem
A zresztą, szczerze mówiąc - jak tu się stawiać?
Kiedy niewierni usuwani są poza nawias
Prosta sprawa - bądź nikim i śmieciem
Bądź materialnym kimś w materialnym świecie
Możecie tego nienawidzić jak ja,
Ale niestety prawda jest taka, że gra
Toczy się z naszym udziałem
I tak już zostanie
Mimo że nikt nas nie pytał o zdanie
My to tanie tryby maszyny świata
Znaczymy niewiele
Suma naszych pragnień jest jej cichym szmerem
Nie zmienisz tego, choćbyś stanął na głowie
A gdy się zużyjemy, to zastąpią nas nowe.
|