|
Wchodząc do szkoły, nie wiedziała co ją czeka. Minęła już prawie wszystkich, ale szła ze spuszczoną głową, gdy zobaczyła ją, najlepszą przyjaciółkę od razu podniosła głowę do góry i nie przejmowała się tym kto się patrzy. Gdy się zbliżyła do niej na odległość kilku centymetrów usłyszała tylko : - Eii, słońce coś się stało ? Gdzie jest ta pojebana dziewczyna ? Ponurym głosem odpowiedziała : - Jej już nie ma . Nie wróci . Otoczył ją sam mrok takiej dziewczyny już nie będzie, musisz się na nowo przyzwyczaić . Poszły dalej, dziewczyna rzuciła plecak pod sala, zdjęła kurtkę i usiadła po drzwiami wpatrując się w jedyne zdjęcie, które jej zostało. Chowała je ukradkiem, gdy tylko ktoś przechodził i wyjmowała z powrotem, gdy nikogo nie było. Zauważył to chłopak, podszedł i spytał się : - Co chowasz ? - Nic co mogło by Cie zainteresować. - Uwierz, ze zainteresuje, wszystko związane z Tobą mnie interesuje. Dziewczyna uśmiechnęła się i pokazała mu fotografię. Była na niej ciemność.
|
Dodaj komentarz
