Nie ma jak to obudzić się w obcym mieszkaniu, na obcym łóżku i nie wiedzieć co się stało i gdzie się w ogóle jest i ostatnią rzeczą jaką się pamięta z tego wieczoru są słowa, że bedziemy tego żałować.... Ale gdy otwierają się drzwi i wchodzisz do środka z tym swoim słodkim uśmiechem i mega zajebistym głosem mówisz do mnie "dzień dobry kicia" wszystko co przed chwilą było nieogarnięte staje się nie ważne bo wiem, że byłeś i nie pozwoliłeś, żeby mi się coś stało...
|