obiecał, że szybko o nim zapomnę. że on to tylko jeden z wielu spotkanych ludzi na mojej drodze, których będę jedynie miło wspominać. minęło kilka miesięcy, a rany na sercu wciąż powiększają się o kilka milimetrów na dzień przypominając mi o jego uśmiechu, bladych wargach i spojrzeniu, które potrafiło mnie rozszyfrować zaledwie w parę sekund.
|