kątem oka dostrzegłam swoje odbicie w sklepowej szybie. przeczesałam palcami rozpuszczone włosy, którymi bawił się wiatr. nie patrząc przed siebie, szłam z rękami w kieszeniach, kiedy nagle na kogoś wpadłam. podniosłam do góry zamyślone oczy i zobaczyłam Jego uśmiech. - Cześć. - powiedział, patrząc na mnie tymi zawsze błyszczącymi oczami. - Hej. - mówiąc to wyminęłam Go. nie odwracając się weszłam do sklepu. ze środka dostrzegłam, że wciąż stoi w tym samym miejscu, wzrok zatrzymując na drzwiach w których zniknęłam. uśmiechnęłam się na ten widok i weszłam między półki. wybrałam srebrny wisiorek na prezent dla siostry, po czym opuściłam sklep. spojrzałam w miejsce gdzie kilka minut temu stał. dopiero teraz dotarło do mnie, że wpadając na niego, mówiąc mu to ciche 'hej' i widząc jak patrzy w ślad za mną... nie czułam nic. uwolniłam się od Niego./ nieswiadomosc
|