Wyciągnęła żyletkę,rozpakowała i przyłożyła ją do ręki.Zamknęła oczy by nie patrzeć na to.Trzęsąc się przydusiła ją,ale nie potrafiła pociągnąć jej wzdłuż,przecinając najpierw skórę,a potem żyłę.Po jej policzkach leciały łzy,które zatrzymywały się w dołeczkach..Czuła dziwne uczucie w sercu,którego nie potrafiła opisać.Po prostu zabrakło jej odwagi by to zrobić,popełnić samobójstwo,skończyć z tym życiem,by nie czuć takiego bólu,jak odczuwa teraz... /jebnijmiwlep
|