Ciągle sobie powtarzam, że przecież szczęście jest tuż obok. Muszę tylko wyjąć obie dłonie i złapać je w nie. Nie należy to do prostych zadań, ale czas pokaże, ale czas sprawi, że... wszystko wróci do normy, a ja poczuję się znów sobą w stu procentach.
|