Wracała póżnym wieczorem autem z rodzicami , myślała o nim czy wkońcu odpisze na esemesa. W radiu usłyszała ich ulubioną piosenkę po chwili poczuła mocne uderzenie auta w coś dużego. gdy wyleciała z auta zobaczyła skuter w strasznym stanie kóry wydawał jej się znajomy , na poboczu leżał ranny gdy podeszła do niego i sciągła mu kask , zobaczyła swego ukochanego umierającego , nie odpisał na esemesa ale zdążył powiedziec jej jeszcze - Kocham cię .
|