cześć, sorki muszę to z siebie wyrzucić. Nie nawiedzę samej siebie za to, że jestem jaka jestem, za ten mój charakter, przez który cierpię.. cholernie cierpię, mam dość słuchania twoich wulgaryzmów rzucanych w moją stronę, byłaś najlepszą przyjaciółką .. a teraz nagle nie odzywasz się, jesteś wielce obrażona. Nikt nie wie o co ci chodzi, a ty sama siebie nie potrafisz sprecyzować. To boli naprawdę,nawet sobie nie zdajesz sprawy ile się przez ciebie wycierpiałam ale skrywałam to wszystko w sobie, jeden raz powiedziałam ci że nie potrafie znieść kiedy robisz to co robisz a ty obraziłaś się na cały świat.. chodziło ci o to? czy po prostu nie chciałaś się ze mną dłużej przyjaźnić. ?? Sprecyzuj się prosze.!
|