Jesteś wariatem - tak wiesz o tym.
Tak jak o tym,że z przekonania jestem za Arką,
chociaż wcale nie jeżdże na mecze bo nie ciągknie
Mnie do tego wcale. Dzwonisz i pytasz czy pojadę
z Tobą na mecz Lechi, odpowiadam,że nie ma opcji,
i się zaczyna, prosisz Mnie żebym pojechała, ja mówię
że się zastanowie wiedząc o tym,że i tak nie pojadę.
Najlepsze jest to,że później wyskakujesz z tekstem,
że kupiłeś już dwa bilety i za dwa tyg Mnie na ten mecz
zabierasz. Odpowiadam Ci,żebyś wziął kolegę to
masz wymówkę,że Oni już też pokupowali bilety.
i co ja mam z Tobą zrobić ?
|