ma takie niewinne,bezbronne,smutne oczy.i choć nie jest mój,chciałabym umieć patrzeć jego oczami.zobaczyć jak to jest jak mama krzyczy,choć nie jego wina,tata bije,choć on jeszcze nie wie co to gniew,rodzice się szarpią,a jemu brak już siły na płacz.
|