okey to idę tam gdzie sen tworzy rzeczywistość przychylną mi przychylną moim tekstom teraz sam idę gdzie niebo się otwiera nie bacząc na tych innych innych nieznajomych.. lepiej być sam i ślęczeć nad pustym arkuszem ,arkuszem pełnych moich zdań. niespisanych ale siedzących w mojej głowie ,teraz się zatraca i lecę ku swemu przeznaczeniu nie cofnę się już przed ostatnim zakrętem dołącz się jak chcesz ? to twój wybór czy upadnie podział i będziemy budować coś razem może łódź by opłynąć cały glob a może zaczniesz być szczęśliwa bo twój uśmiech jest nieskalany lubię się kiedy uśmiechasz i nie trać tego uśmiechu proszę
|