Wolałeś trzymać mnie jako zamknięte ozdobne pudełko. Nie miałeś zamiaru łamać szyfru do zamku, otwierać mnie, zagłębić się w środku , pokochać wnętrzności, schować uczucie, dołożyć tajemnic, zostać powiernikiem spoczywających we mnie wspomnień, odpowiadać na kłopotliwe pytania znajdujące się pod pokrywą, posiedzieć ze mną na dnie. Byłam przejściową zabawką chińskiej produkcji nie złotą skrzynką ze snu. Zbierałeś kolekcję kartonowych pudeł.
|