Krzywdzi mnie to co ludzie mówią za moimi plecami. Na podstawie jedynie koszulki sadzą , że jestem ateistką nie myśląc o tym ,że to jedynie niewinne logo zespołu którym zagłuszam wołanie
codzienności. Widząc ciężkie,stare buty rozpowiadają że na inne pewnie nie było mnie stać kiedy tak
naprawdę jestem do nich po prostu przywiązana. Patrząc na podkrążone oczy można usłyszeć, że
ćpam gdzieś po kątach zamiast tego że zaczytuje bezsenne noce tysiącem ksiażek i powieści, których oni nawet nie wezmą do ręki. Jasną cerę wyjaśniają sobie odosobnieniem od słońca i przebywaniem na przykład na odwyku niż tym , że moja mama była w połowie albinoską.W moim szczupłym ciele widzą anorektyczkę o zapadłej psychice nie biorąc pod uwagę tego , że jem całkiem sporo a taka mam budowę. gdy zobaczą na rekach lub nogach siniaki plotkują o tym , że musiałam zostać pobita przez ojca albo dilera któremu wiszę parę dawek, kedy nie widzieli jak nabiłam je sobie stając na deskorolce. Tak po prostu łatwiej .
|