Rozmawiając ze mną nad jeziorem powiedziałeś mi,że ludzie za dużo pierdolą.Rozumiem Cię mam tak samo-odparłam.Spojrzałeś na mnie i powiedziałeś,że pewnie nie bo masz tak zjechaną opinie,że wstyd się przyznać.-Nie martw się powinno Cię gówno obchodzić kto i co o Tobie gada.Liczy się prawda i to jaki jesteś w oczach przyjaciół,a nie pustych szmat czy jakiś pedałkowatych "facetów".-No tak,ale nie wiesz jakie to uczucie,gdy jeździsz po mieście,a każdy myśli,że szukasz tylko dupy do ruchania.Pierwszy raz zobaczyłam Cię takiego.Zasłoniłeś twarz rękoma,a ja nie wiedziałam co robić.-Wiesz dla mnie i tak zawsze będziesz wspaniały więc nie przejmuj się głowa do góry i tyle.-To ja wiem,ale ostatnio jak jeździłaś ze mną to potem się pytali czy ta laska co ze mną jeździła dała mi dupy.Nawet nie wiesz jaki wkurwiony byłem.-Mhm miejmy na to wyjebane to,że ktoś wpierdala się w nam w życie to jego sprawa.My wiemy swoje i tyle liczy się prawda./fest
|