Tak musiało po prostu być . Brakuje mi tchu gdy patrze jak świetnie się bawisz z kumplami, kiedy ja w tym czasie siedzę w szarym koncie i po prostu płacze, płacze.. nie będę się oszukiwać - płacze przez Ciebie. trudno mi jest się przyznać komuś, że nadal kocham taką osobę, która wywróciła mój świat do góry nogami i nawet nie ma zamiaru go postawić z powrotem na nogi . Ta osoba ma zwyczajnie w dupie, to co się ze mną teraz dzieje. obojętność to chyba jego ulubione słowo. Wiem, że dla Ciebie miłość nie ma wielkiego znaczenia w życiu, że to jednak koledzy i wspólne akcje z Nimi są najważniejsze . Ale mogłeś o tej miłości pomyśleć, zanim wplątałeś się w znajomość ze mną . Bo ja w przeciwieństwie do Ciebie , nie jestem obojętna na to co sie wokół mnie dzieje . Straciłam sens życia, straciłam ostatnie szanse na to że jutro może być lepiej. Straciłam Twoje nocne rozmowy na gadu, straciłam zajebiste chwile z Tobą, straciłam tak wiele słów, tyle odpałów razem, śmiechów, kłótni, flirtów. /cz1
|