Każdego dnia coraz bardziej uświadamiam sobie, że nie potrafię bez nich żyć. Wszystko już nie jest takie samo.Tęsknie za nimi. Tęsknie za tym jak drażnili mnie wymyślonymi przez nich skrótami od mojego imienia, jak wyzywaliśmy się w żartach, jak wracaliśmy cali przemoknięci późnymi wieczorami do domu, tęsknie za tym jak dawali mi każdego dnia powody do śmiechu, za tym jak wyżerali mi jedzenie z lodówki, tęsknie za każdym dniem z nimi. Po prostu mi ich brakuje. A jednego z nich nawet za bardzo.
|