kolejny dzień wstaję z bólem głowy , ogarniam napuchnięte oczy i spóźniam się na pierwszą lekcje . kłócę się z każdym nauczycielem i co najmniej dwa razy ląduję u pedagoga . śpię na ławkach ze słuchawkami w uszach i dostaję plaskacze od przyjaciół które podobno mają mnie ocknąć . po szkole idę z kumplami na przystanek gdzie spalam dwa szlugi i pewnym krokiem ruszam w stronę domu . przychodzę i zamykając się w swoim pokoju włączam reedukację po czym rzucając się na łóżko , leżę tak zalana łzami aż do rana a budząc się ogarniam dwadzieścia nieodebranych połączeń i dwa razy więcej wiadomości . ostatnio tak wygląda moja codzienność .
|