Przecież to właśnie Ty , co dziennie uderzasz mnie prosto w twarz swoją obojętnością . Zadajesz mi tak mocny cios , że co rano podnoszę się na nowo . Mimo tego , że zadajesz mi tak cholerny ból , ciągle dążę do tego , jakby miało mi to w czymś pomóc . /..
|