Mówił że zaprosił jego znajomą ale jej chłopak się na to nie zgodził . A ona na to mu odparła : a dziewczyny z twojej klasy . ? on że wszystkie już mają i za chwilę do niej powiedział : a może ty byś chciała iść ze mną na tą studniówkę . ? Nie wierzyła własnym uszom co usłyszała.. Nie wiedziała co ma powiedzieć . Speszyła się . Szybko ze zdenerwowania odpowiedziała mu : że nie no co ty .. On na to ale czemu .? nie wiedziała dalej co ma odpowiedzieć . Zmienili temat . Po chwili chciała mu powiedzieć że musiałaby kupić sukienkę i buty na to . i do fryzjera iść , zrobić sobie paznokcie. Ale wymiękła . Nie powiedziała . Nadchodziła 23:00 obydwoje popatrzyli na swój telefon i odparł do niej czy mają iść stamtąd. Ona że mogą już iść . Więc szli do niej na dzielnicę żeby on ją odprowadził do domu. Gadali , smiali się ze sobą . Było wszystko Ok . Dochodzili do jej ulicy gdzie mieszkała . Staneli i pożegnail się ze sobą . To był jej najlepszy dzień w tym tygodniu ...
|