Często śmieję się ludziom w twarz by nie pokazywać tego jak bardzo cierpię, uśmiech to taka maska która pomaga nam uciec od pytań 'Co jest? ', 'Co się stało?'. zdarza mi się, że usiądę i zacznę płakać jak dziecko, ja tzw. Chłopak bez uczuć, a jednak coś w środku jest tak silne, że z czasem nas to pokona. Sztuką jest uśmiechać się mimo ogromnego bólu które niszczy nam życie..
|