' Ewelinko nie płacz. kochanie. czy on Cię skrzywdził powiedz mi czy on coś ci złego zrobił? jak dorwe tego drania to nie wiem co mu zrobie daj mi jego nr telefonu, a najlepiej mamy. albo nie! chodź, pokaż mi gdzie on mieszka i to już .' wykrzyczała zdenerwowana matka . ' nie mamo nie , nie skrzywdził mnie! przestań nigdzie z tobą nie idę. Wyjdź z stąd słyszysz? wyjdź . Chce być sama !! ' - po słowach Eweliny, matka wyszła z pokoju, zabierając jej telefon. dzwoni do chłopca ( Kuby )
Kuba mówi ' halo '
Matka ' dziendobry, jestem matką Eweliny możesz mi wytłumaczyć co dzisiaj zrobiłeś Ewelinie? Kurwa! Ty chyba nie sprawiasz sobie sprawy co ty zrobiłeś. Draniu ona przez Ciebie płaczę! lepiej coś zrób z tym do jutra przeproś, bo inaczej sobie pogadamy rozumiesz?
Kuba: tak rozumiem proszę pani. - śmiech . - rozłączył się .
nastał nowy ranek. Promienie słońca próbowały wbić do jej pokoju. Cała zapłakana wstaję idzie do łazienki patrząc na swoją twarz i na całą siebie.Część8
|