Siedzielismy na lawce, rozesmialam sie z jakiegos glupstwa ktore opowiedzial i szturchnelam go w ramie. Polozyl dlon na moim udzie nadal cos mowiac a ja nie moglam sie skupic na niczym poza jego ciepla dlonoa. Spojrzal na mnie i delikatne rumience dodawaly mu uroku. Usmiechnal sie przerywajac opowiesc. W tym momencie poczulam jego usta na moich a serce podeszlo mi do gardla. Odsunal sie niepewnie na mnie patrzac,a ja chwycialam sie za jego kark i zaczelam obsypywac pocalunkami .
|