Gdy jesteś boso - nie chodź po szkle. Jak kochasz ją - nie kochaj mnie.
Zabrałaś mi serce, zabrałaś mi łzy
Smutno mi bez Ciebie - a Ty jesteś w niebie
Miłość jest jak domek z kart - lekko dmuchniesz i już się rozpada
Teraz to ja nie chcę mieć nic wspólnego z Tobą. Wybrałeś ją, nie mnie.
Szkoda łez? Wiem... same lecą na myśl o tym, co się skończyło.
Cierpię... Wy tego nie rozumiecie i się śmiejecie.
Plama krwi popłynie po podłodze. To będzie znak, że już odchodzę.
Kochałaś? Nie - tylko udawałaś!
Tylko nie mów, że nie wiedziałeś iż łamiesz mi serce odchodząc.
Każdy dzień bez Ciebie znika szybko jak ptak.
Co ja Ci zawiniłam, że mnie zostawiłeś?
Dziwny świat - zabrał wszystko, co dał.
Zaufałam, pokochałam. Teraz tracę to, co miałam.
|