I czekam, czekam jak głupia. czekam aż będzie ta cholerna 17:00, a On wsiądzie w auto i wyjedzie z tego pieprzonego miasta, które znienawidziłam. czekam aż dojedzie do domu, ogarnie się i przyjedzie, przytuli mnie mocno i słodko powie 'tak , już wróciłem kochanie'. / bujajsieskarbie
|