Może uwierzycie teraz, że takie zmiany nastąpiły we mnie, ze nie jestem tym za kogo się podaje. Nie płaczcie, bo pragnęłam odejść dla waszego dobra. Zrobić wam przyjemność. Uwolnić świat od psychicznej, tchórzliwej dziewczyny. Życzę wam wszystkim abyście odnaleźli swe przeznaczenie i żyli szczęśliwie(o ile szczęście wogóle istnieje) bez mojej osoby, która jebie wszystko co napotka. Dziękuję, że dzięki niektórym ból zniknął na parę chwil, a że później powracał ze zdwojoną siłą przyniosło błogą ulgę. Jeśli przeżyj, proszę nie mówcie nikomu chcę zacząć wtedy znowu to co potrafię najlepiej: tchórzyć./cz3
|