Ten świat na mnie nie zasłużył, albo ja na niego, nie wiem. Bo cóż może wiedzieć w życiu nic nie znacząca kurwa, która boi się umrzeć. Boi się dołączyć do jedynej osoby, która była przy niej, która była przy tym jak spadałam na dno. Gdy ktoś czyta ten list wie iż moje marzenie się spełniło. A jeśli nie to będę próbowała szczęścia następnym razem... Przeszłam coś co nawet najgorszemu wrogowi bym nie życzyła, zbyt szybki powrót do świata realnego z fantazji. Życie nie ma happy endu, nie wszyscy umierają pod wpływem natury, niektórzy umierają bo etgo chcą. /cz2
|