kiedy będziesz kochanie to czytał ja prawdopodobnie,właśnie martwym wzrokiem spoglądać będę na iście czerwoną krew spływającą po moich rękach. ale nie zadręczaj się wyrzutami sumienia,bo ostatnimi czasami nie tylko ty miałeś mnie w dupie,bo nawet mama nie potrafiła zrozumieć mojej desperacji. jedynym defektem jest to,że to właśnie na twoim zainteresowaniu najbardziej mi zależało. nie chciałam,aby tak wyglądało nasze pożegnanie,ale twój brak odzewu nie pozostawiał mi innego wyjścia. ostatnimi czasu czułam się nie najlepiej,bo zabrałeś sobie moje serce i nie chciałeś oddać. cieszyłabym się gdybym dostała twoje w zamian,ale nie byłeś zachwycony tą propozycją. domyśliłam się,że nie uważałeś na lekcji biologi i nie wiedziałeś,że do życia potrzebne jest ten mały i jakże wkurwiający organ. wiedz,że ci wybaczam,bo pomimo tego,że odchodzę cieszę się,że mogłam cierpieć z winy tak wspaniałego chłopaka jakim jesteś. buziaki /joie
|