Teraz chciałbym mieć wypadek. nie taki groźny, ale żebym leżała w szpitalu. ciekawe kto by się mną zajmował ? oprócz rodziców. kto by siedział od rana do nocy i mnie wspierał. trzymał mnie za ręka i mówił ,będzie dobrze, wyjdziesz z tego, to ciekawi mnie najbardziej.
|