Nie mam nic do stracenia...
Nie mam nic do udowodnienia...
Byłem na skraju przepaść gdzie była ona...
gdzie była ta co mnie zabierze do nicość
Jej oczy ... ach.. jej oczy ... ach brak ich...
Mnie ośmielał...
Czułem się dobrze ,lecz musiałem wrócić do chujowej drogi ku mej śmierć...
Dlaczego tak było ,że nie mogłem zostać...
Dlaczego moje serce dalej bije jak nie chce...
Dlaczego odpowiedzcie dlaczego......
|